Oscary 2017- czerwony dywan, czyli festiwal tkanin

27.2.17 Natalia Dżunik 0 Comments


Jest taka noc w lutym, kiedy nie patrzy się na godzinę oglądając transmisję na komputerze. Udaje się wtedy, że poniedziałek jest jak niedziela i wcale nie trzeba wcześnie wstać. Później chodzi się ledwo żywym, ale co tam... Oskary są tylko raz w roku!
Kto wygra jest najbardziej wyczekiwaną tajemnicą, ale zaraz po niej wyjawia się pytanie: kto się w co ubierze?
I po to przeczesuję internety w poszukiwaniu transmisji online z czerwonego dywanu, bo tam też odbywa się gala. 
Co dominuje tego roku? Złoto, biel, parę pasteli, troszkę czerni i trzy czerwone przypadki. Dywan nie mieni się kolorami tęczy, stroje są raczej kolorystycznie stonowane. Mnie osobiście zachwycają najbardziej stroje klasyczne. Cała reszta zdaje się być podobna do siebie, ewidentnie gwiazdy zasugerowały się paroma trendami.
To co wklejam tutaj to mały skrót (skrót więc nie ma wszystkiego, ani nawet połowy), oparty na moich własnych gustach i skojarzeniach. 
A więc...
Klasyka, która obroni się sama zawsze :)
  



















Piękna Meryl:



















Przybyła Bella z Pięknej i Bestii:
Pół żartem, pół serio, możemy się
 śmiać, ale każda z kobiet lubi być księżniczką w sukni nie mieszczącej się w drzwiach :)
Czyż nie?
Ten moment kiedy chcesz zabrać ze sobą swój ogródek uprawiany na czarnoziemach:
W klimacie bajkowym, pastele i element baśni:




















A Justin Timberlake postanowił zabrać swojego Oscara:
Było dużo bieli:





Dakota w filmach prawie nieubrana, dziś ubrana od stóp do głów, tak jakbyśmy nie widzieli już wszystkiego:
I tematycznie w jednym stylu (bardzo dobrym stylu):
Niektórzy zrozumieli aż za mocno minimalizm:
Lub postanowili spełnić marzenia o sukni bez względu na okoliczności:

Jeśli chodzi o fryzury, to czasem najlepszą fryzurą jest jej brak:
Ale jakie by stroje nie było, dziś nie wygrywa moda, a sztuka. Świętujemy kreowanie marzeń i nagradzamy tych którzy od życia codziennego nas odrywają.
Całą ceremonię otwiera Jimmy Kimmel prawdziwie stwierdzając, że nie da się powiedzieć czegoś co pojedna wszystkich. Tak jak nie da się ubrać tak, aby wszystkim się podobało...

Może Ci się także spodobać:

0 komentarze: